Dolina Kobylańska z dziećmi

Dolina Kobylańska z dziećmi dla lubiących naturę i piesze wycieczki. Takie dla trzyletnich nóg. Ta dolinka podkrakowska jest dość długa, bo 4 km w jedną stronę, ale nie musicie przechodzić całości. My się o to pokusiliśmy, ale dla Lili wzięliśmy rowerek biegowy, a Matysia (13 miesięcy) była w nosidle. Trasa zdecydowanie nie na wózek i z własnym prowiantem (brak jakichkolwiek punktów gastronomicznych).

W Dolinie Kobylańskiej są liczne formy skalne, szczególnie jej początek jest bardzo ciekawy. W skałach Żabiego Konia (zdjęcie na którym siedzimy na ławce) jest wykuta Matka Boska, do której prowadzą strome schody (zdjęcie główne jest z tego miejsca). Tu jest duża polana z ławkami, a dalej liczne formacje skalne: Wronia Baszta, Skalny Mur, Pieninki, Okręt, Żabi Koń, Zjazdowa Turnia, Mnich i Kula (więcej o nich tutaj).
Później zaczyna się las przez który przepływa potok Kobylanka. Dla naszej Lili woda to wielka atrakcja, przecinała co jakiś czas strumyk swoim rowerkiem biegowym, więc dobrze, że wzięliśmy kalosze.

Inne podkrakowskie dolinki, które odwiedziłam z dziećmi i opisałam poniżej:
Dolina Eliaszówki,
Dolina Będkowska,
Dolina Racławki,
Dolina Grzybowska,
– Dolina Mnikowska,
– Rezerwat Zimny Dół.

Przydatne informacje:

– 30 min samochodem z centrum Krakowa,
– Bezpłatny parking na którym zmieści się kilkanaście samochodów (poniżej pinezka z parkingiem z mapy z google),
– brak punktów gastronomicznych w pobliżu, więc trzeba ze sobą wziąć swój prowiant.
– Dolinkę Kobylańską dość ciężko przejechać z wózkiem, więc lepiej wziąć nosidło dla małego dziecka.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Looking for Something?