Jaskinia Mamutowa i Jaskinia Wierzchowska

Planu nie było, ale jestem mistrzynią organizacji szybkich wyjść. W niedzielny poranek wymyśliłam, że odwiedzimy Dolinę Kluczwody. Szukając informacji o tym miejscu, zobaczyłam, że ta dolina znajduje się w sąsiedztwie Jaskini Wierzchowskiej. Ostatecznie do Doliny Kluczwody nie dotarliśmy, stanęło na Jaskini Wierzchowskiej i Mamutowej. A później było ognisko u znajomych, Agaty i jej rodziny. Agata prowadzi świetny profil na Instagramie @jestem.mama, gdzie pokazuje swoją codzienność z dziećmi, jak i kury ozdobne, które hodują razem z mężem.

Jaskinia Mamutowa, która nas oczarowała

Po drodze odwiedziliśmy z Agatą i jej rodziną jeszcze jedną jaskinię, która nas totalnie oczarowała. Jaskinia Mamutowa znajduje się w Wierzchowie, a jej nazwa pochodzi od znalezionego tutaj ciosu mamuta. Ma ogromny otwór w kształcie łuku, który możecie podziwiać na zdjęciu głównym. Znajdują się tu korytarze o długości 105 m. Nasze dzieci świetnie się tu bawiły wspinając się i przeciskając między skałami, a my zrobiliśmy tutaj piknik.🤤 To była taka nieoczekiwana nagroda pocieszenia po zwiedzaniu Jaskini Wierzchowskiej (o której piszę niżej). To miejsce, które wygląda jakby było z innego kraju, a to zaledwie pół godziny drogi samochodem z Krakowa.

Zwiedzaliśmy też z dziećmi na dziko jeszcze inne jaskinie o których możecie poczytać niżej:
Zegarowe Skały (nie byliście? Polecam mocno!),
Jaskinia Twardowskiego (w Krakowie też są jaskinie i to całkiem sporo).

Przydatne informacje Jaskinia Mamutowa:


– 30 min samochodem z centrum Kraowa,
zwiedzanie na dziko, parę minut od Jaskinii Wierzchowskiej,
– niewielki parking w miejscowości Wielka Wieś (pinezka z Google Maps poniżej),
– naprzeciwko parkingu i parę minut pieszo od Jaskini Mamutowej znajduje się niewielki plac zabaw z WC,
–  @aleksandra_hatala dziękuję za cynk o tym miejscu!🤗

Jaskinia Wierzchowska, które rozczarowała

Jaskinia Wierzchowska, która miała być dzisiaj głównym punktem dnia okazała się dużym rozczarowaniem przez organizację na miejscu. Jaskinię można zwiedzać tylko z przewodnikiem, co jest fajną opcją. Bardzo lubię zwiedzać z przewodnikiem, zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego.

Jaskinia Wierzchowska to największa jaskinia w Jurze Krakowskiej (długość 1000m). Jest piękna, ma kilka ciekawych ekspozycji przygotowanych pod zwiedzających. Ale… byliśmy gonieni przez przewodniczkę po kolejnych komnatach jaskini w przeludnionej grupie. Niektóre komnaty były naprawdę ciasne i to nic przyjemnego stać z 30 osobami w ciasnym przesmyku. Szczególnie, że limity były dużo mniejsze i dopiero po kupieniu biletów i przy wejściu do jaskini okazało się, że grupa jest tak liczna.
Przez telefon pani powiedziała, że grupa to max 10-12 osób, a weszło nas jakieś dobre 30…😒 Nie zdecydowałabym się na wycieczkę tutaj wiedząc, że grupa będzie tak duża i tak naprawdę zostanie wpuszczony każdy chętny.

Nie chce się zbytnio rozpisywać, próbowałam to wyjaśnić z obsługą. Każdy z pracowników mówił co innego i nikt nie brał za to odpowiedzialności. Było ciasno, niektóre komnaty były małe, wiec nie zwiedzało się komfortowo stojąc sobie na plecach.💁🏻‍♀️ Było za szybko. Dlatego ciężko polecić zwiedzanie Jaskini Wierzchowskiej dalej po takim doświadczeniu.🙄

Jestem ciekawa ile z Was tu było i jakie mieliście odczucia? Zapytałam o to na swoim Instagramie. Z komentarzy wynika, że mieliśmy pecha…


Przydatne informacje Jaskinia Wierzchowska:


– Bilet normalny 20 zł, ulgowy 16 zł ulgowy, dzieci do lat 3 wstęp bezpłatny.
– wstęp o pełnych godzinach od 10 do 17,
– Wstęp tylko z przewodnikiem o pełnych godzinach, rezerwacja telefoniczna (ale na miejscu nikt jej nie sprawdzał, bilety kupowało się w okienku),
– bezpłatny i duży parking 10 min na piechotę od wejścia jaskini (mapa z pinezką poniżej),
– w jaskini jest stała temperatura 8 stopni, więc ubierzcie się odpowiednio. Szczególnie jeśli będziecie zwiedzać w sezonie.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Looking for Something?