Maciejowa – trasa idealna na pierwszy raz w góry z dzieckiem

2 matki, 4 dzieci, 1 szczyt… Znowu zrobiłyśmy to z moją przyjaciółką Weroniką i naszymi dziećmi. Tym razem wybrałyśmy jedną z najpopularniejszych tras – dlatego, że to idealny szlak dla małych nóg, szczególnie na pierwszy raz.

Urozmaicony, raczej łagodny i piękny szlak.
Mniej więcej połowa trasy jest na otwartej polanie, a druga w lesie. Gdy wchodzi się w las jest kilka trudniejszych wzniesień, ale i cień. Na końcu piękne schronisko i jeszcze piękniejszy widok.

Byliśmy tu z Ojcem Mateuszem w maju w pierwszy dzień, gdy schronisko zostało otworzone po lockdownie. Wtedy sporo z Was poszło naszym szlakiem (czasami pierwszy raz w góry) i mam nadzieję, że wiele z Was skorzysta.


Przydatne informacje:

➡️ 🚗Z Krakowa do Rabki-Zdrój jedzie się 1-1.5h samochodem.
➡️ Parkuje się w pobliżu Parku Zdrojowego, tam też zaczyna się czerwony szlak. Najlepiej przyjechać rano i celować w okolice ulicy Gorczańskiej, by ominąć przejście przez park. Dużo ludzi parkuje wzdłuż drogi, nam zdarzyło się zaparkować na prywatnej działce i zapłacić za to 10 zł u właściciela.
➡️ Szliśmy z Rabki-Zdrój szlakiem czerwonym.
➡️na ulicy Nowy Świat 15 jest Sklep ogólnospożywczy „Adaś”, ale lepiej zaparkować wyżej, bo po zrobieniu zakupów na ostatni moment czeka Was jeszcze strome podejście drogą pod górę.
➡️ Na szczyt oficjalnie wchodzi się ok. 1.5-2h. Z dzieckiem wiadomo, że dłużej.
➡️ Istnieje też druga droga, szlak czarny. Krótszy i bardziej stromy.
➡️Uwaga: zwykły wózek raczej nie da rady, za stromo oraz momentami i dużo kamieni/dziur. Jeśli posiadacie wózek terenowy, to możecie spróbować, my kiedyś weszliśmy z naszym wózkiem, ale zdecydowanie wygodniej jest używając nosidła.😅
➡️Kilkulatek spokojnie przejdzie trasę, Lila przeszła ją pierwszy raz samodzielnie w wieku 3 lat z dopingiem i obietnicą racuchów na szczycie.
➡️ W samej Rabce jest mnóstwo atrakcji dla rodzin z małymi dziećmi, my z przyjaciółką zdecydowałyśmy się przyjechać tu na weekend z Krakowa. To był super pomysł, a więcej o tym napisałam w tym wpisie.


Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Looking for Something?