Ogród Kasztanowy to kolejne miejsce w ramach parków kieszonkowych dla Krakowian. Tym razem postawiono na wyjątkowo piękne i przemyślane konstrukcje dla dzieci. Jestem nimi naprawdę zachwycona. Lila i Matysia również! 💚
Mimo że Ogród Kasztanowy jest niewielki, to Kukuchy bawiły się tutaj fantastycznie. Miejsce nadaje się dla maluchów, jak i trochę starszych dzieci.
Spędziłyśmy tutaj ponad 2 godziny.
Dwie drewniane kopuły na kształt kasztanów z której wychodzą zjeżdżalnie, drabinki i liny do wspinania się. Oba domki-kasztany są połączone mostem. Do kasztanów można wejść, są tam ukryte przejścia, dziury, rurki, jak i stoliki. Do obu domków są przyczepione niewielkie huśtawko-hamaki. Dzieci znajdą tu mnóstwo miejsc do ukrycia się i kreatywnej zabawy.
Większość powierzchni jest wyłożona korą. Z placem zabaw sąsiaduje ceglasty murek na którym jest zawieszone fantastyczne koło do losowania ćwiczeń oraz powtórzeń. Na murku jest też sporo tablica kredowa oraz dwa instrumenty muzyczne.
Większość Ogrodu Kasztanowego jest w cieniu rozłożystych drzew dających dużo cienia. Byłyśmy tutaj w okolicach południa i było bardzo przyjemnie.
Z minusów: tak jak wszystkie parki kieszonkowe, miejsce jest niewielkie, ale każdy jego centymetr wykorzystany maksymalnie. Obok Kasztanowego Ogrodu Krakowian jest też ruchliwa ulica Wita Stwosza. Znajduje się za murem, ale generuje trochę hałasu.
Ten plac zabaw, jak i cały Ogród Krakowian powstał w takim nieoczywistym miejscu… Uwierzycie, że był tu wcześniej półdziki parking? Brawo dla Zarządu Zieleni Miejskiej, która tworzy kolejne parki kieszonkowe dla mieszkańców. W Krakowie jest ich już 26 i budują się kolejne.
Jak się Wam podoba nowy Ogród Kasztanowy Krakowian?
Inne Ogrody Krakowian, które odwiedziliśmy:
– Ogród nad Sudołem.
Przydatne informacje:
– Ogród Kasztanowy Krakowian, ul. Rakowicka 20,
– najbliższy przystanek MPK: Dworzec Główny Wschód (a później ok. 5 min pieszo). Ostrzegam, że nie jest to najprzyjemniejsze 5 min spaceru, bo trzeba przejść na drugą stronę ruchliwej ulicy Wita Stwosza. Można też próbować przy Muzeum AK (które znajduje się 300m dalej), ale jeździ tam tylko jeden autobus,
– parking – trochę problematyczny, najbliższy płatny na płycie Galerii Krakowskiej,
– zaraz obok placu zabaw jest pyszna lodziarnia Papa Gelato,
– brak WC.