Muzeum Iluzji Krakil

Fantastyczne miejsce w którym całą rodziną można się pobawić, jak i czegoś dowiedzieć. Muzeum Iluzji Krakil to interaktywna przestrzeń w której mieszają się takie dziedziny jak fizyka, historia, sztuka i optyka.

W Muzeum Iluzji przy każdym eksponacie jest opis działania danej instalacji, co bardzo ułatwia zrozumienie „iluzji”, czyli sztuczki na jaką nabiera się nasz mózg. A jeśli macie jakieś pytania, to po muzeum krążą sympatyczni pracownicy. Wyjaśniają działanie eksponatów, można ich o wszystko dopytać, ale robią też takie fajne zdjęcia jak te pierwsze które mamy na głównym.😉

Super się tu bawiliśmy, ale nie będę opisywać poszczególnych ekspozycji, by nie zepsuć nikomu zabawy. Moim zdaniem po prostu warto tu przyjść całą rodziną i samemu doświadczyć. Z komentarzy na moim Instagramie, gdzie też pisałam o wizycie w Muzeum Iluzji wynika, że nie tylko my, więc miejsce broni się samo.

Miejsce jest interaktywne, czyli można wszystkiego dotykać, przesuwać, doświadczać. To było zbawienne przy zwiedzaniu tego miejsca z dwójką małych dzieci. Jeszcze z dziecioprzyjaznych zalet: podnóżki, dzięki którym małe dzieci mogą same wejść i zobaczyć ekspozycję. Niby nic, ale w większości muzeów czy centrach naukowych o tym nikt nie pamięta.

Muzeum Iluzji znajduje się w pięknej zabytkowej kamienicy Potockich 5 min pieszo od rynku.

Czy byliście tutaj? Jeśli tak, to co się Wam najbardziej podobało?
A może dopiero się wybieracie?

Więcej dziecioprzyjaznych muzeów, które odwiedziłam i opisałam z dziećmi znajdziesz TUTAJ.


Przydatne informacje:


– Muzeum Iluzji Krakil, ul. Straszewskiego 15,
– otwarte pn-pt 10-19, nd-sb 10-20,
bilety kupisz tutaj,
– dla osób z kartą „N” wstęp bezpłatny,
– dzieci do lat 3 zwiedzają bezpłatnie,
– najbliższy przystanek MPK: Filharmonia,
– wózek można zostawić w szatni, jednak po samym muzeum nie ma się jak z nim poruszać (schody),
– można zwiedzać z psem.🦮

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Looking for Something?